Zapomniało mi się no zapomniało.
Poszewki już dawno u właścicielki a ja nic.
Dodatkowo uszyłam jedną taką zwykłą.
Obie zapinane na zamek.
Poszczególne etapy szycia w skrócie fotkowym,
powycinała kwadraciki duże i małe ułożyłam i pozszywałam.
bez prucia się nie obyło tym razem - jestem już mądrzejsza na kolejne szycie
wszystko według tego wzoru
potem doszyłam naokoło bordiurę
(to ta czerwona ramka naokoło)
Zrobiłam kanapkę patchworkową czyli wierzchnia część owata i inna bawełna od spodu
Wszystko to upięłam porządnie szpileczkami na gęsto i przestębnowałam nie mocując nigdzie tylko przeciągnęłam nitki na lewą stronę i zawiązałam i dopiero obcięłam- powinnam chyba jeszcze wciągnąć te nitki w środek i dopiero obciąć to co wystaje gdzieś niedawno doczytałam.
Doszyłam wypustkę.
lewa strona
Na koniec zamek kryty.
Jaaaa! Cudowna. Bardzo dziękuję za ten tutorial, bo mimo, że mniej więcej orientuję się w patchworku, to bardzo zachęca do kolejnych dzieł!
OdpowiedzUsuń