piątek, 11 marca 2016

Patchworkowa poszeweczka i nie tylko ...

Zapomniało mi się no zapomniało. 
Poszewki już dawno u właścicielki a ja nic.
Dodatkowo uszyłam jedną taką zwykłą.
Obie zapinane na zamek.



Poszczególne etapy szycia w skrócie fotkowym,
powycinała kwadraciki duże i małe ułożyłam i pozszywałam.

 

 bez prucia się nie obyło tym razem - jestem już mądrzejsza na kolejne szycie


 wszystko według tego wzoru




potem doszyłam naokoło  bordiurę 
(to ta czerwona ramka naokoło)


 Zrobiłam kanapkę patchworkową czyli wierzchnia część owata i inna bawełna od spodu





 Wszystko to upięłam porządnie szpileczkami na gęsto i przestębnowałam nie mocując nigdzie tylko przeciągnęłam nitki na lewą stronę i zawiązałam i dopiero obcięłam- powinnam chyba jeszcze wciągnąć te nitki w środek i dopiero obciąć to co wystaje gdzieś niedawno doczytałam.


Doszyłam wypustkę.


lewa strona

Na koniec zamek kryty.







1 komentarz:

  1. Jaaaa! Cudowna. Bardzo dziękuję za ten tutorial, bo mimo, że mniej więcej orientuję się w patchworku, to bardzo zachęca do kolejnych dzieł!

    OdpowiedzUsuń