Zapomniało mi się no zapomniało.
Poszewki już dawno u właścicielki a ja nic.
Dodatkowo uszyłam jedną taką zwykłą.
Obie zapinane na zamek.
Poszczególne etapy szycia w skrócie fotkowym,
powycinała kwadraciki duże i małe ułożyłam i pozszywałam.